"L. J. McDonald, „Walka Sylfa”
- Konrad Staszewski
- 30 sty 2015
- 3 minut(y) czytania
Chciałbym być żywiołakiem
Solie, siedemnastoletnia rudowłosa uciekinierka z domu zostaje pojmana przez rycerzy króla Eferem, Alcora. Dziewczyna, która nie chciała wyjść za starszego od siebie mężczyznę i sprzeciwiła się woli ojca, ma zostać złożona w ofierze. Dzięki jej śmierci, młody książę stanie się właścicielem wojowniczego Sylfa, przybyłego w poszukiwaniu miłości i swojej królowej, którą zostać może tylko dziewica. Aby posiąść we władanie wojowniczego Sylfa, bo tego oczekuje od niego ojciec, książę musi po ukazaniu się stwora zabić dziewczynę i nadać mu imię. Niestety, w trakcie obrzędu Solie śmiertelnie rani młodzieńca, przypadkowo nadaje imię Sylfowi i staje się jego właścicielką. Razem uciekają z zamku, a król poprzysięga krwawą zemstę. Wkrótce Solie będzie musiała stanąć do walki przeciwko śmiertelnym siłom króla i jego Sylfom. Czy zwycięży i czy jeden Sylf pokona wrogów, czytelnicy przekonają się w trakcie lektury książki.
Sylf o dość dziwnym imieniu – Hejty i Solie są głównymi bohaterami powieści L.J. McDonald „Walka Sylfa”, która w tym roku ukazała się nakładem wydawnictwa Amber. Sięgając po nią, nie kryłem ciekawości. Miałem bowiem okazję przeczytać coś nowego, co mogłoby stać się pewnego rodzaju odtrutką na współczesne powieści o wampirach, wilkołakach, duchach czy wróżkach. Mój wybór okazał się przysłowiowym „strzałem w dziesiątkę”, oczekiwanym powiewem świeżości.
Autorka opowiedziała czytelnikowi piękną historię o miłości między nadnaturalną istotą a śmiertelniczką. Wojownicze Sylfy, brutalnie wyrwane ze swoich rojów i przywołane do naszego świata, po śmierci potencjalnych królowych stają się niewolnikami uzależnionymi od śmiertelników. W Eferem żadne Sylfy, nie tylko wojownicze, ale także, ziemne, ogniowe, powietrzne i wodne nie mogą się odzywać, zmienić raz przypisanej im przez pana postaci i muszą go bronić za cenę własnej śmierci. Dla Alcora są tylko narzędziami, tak samo jak władający nimi ludzie, którzy służą tylko do podbijania innych królestw i umacniania władzy. Na ich tle McDonald pokazała siłę uczucia i wolności. Hejty – wierny i zakochany w Solie –jest zupełnie innym Sylfem niż niewolnicy króla. Może zmieniać swoją postać, jest odpowiedzialny za swój rój i dzięki królowej cieszy się większą wolnością od swoich pobratymców. Jednak i oni nie są do końca złymi istotami. Chociaż pracują dla swoich panów, często morderców, to ich nienawidzą i najchętniej zemściliby się za wieczną krzywdę, której tamci dokonali wiążąc ich ze sobą. Przykładem takiego człowieka jest Jasar Doliard, właściciel najpierw Maczugi, a potem Tarczy. Jest bezlitosnym, żądnym władzy i zaszczytów mordercą. Jego przeciwieństwem jest Leon Petrule, który ma wyrzuty sumienia wobec swojego Sylfa, Rila, a ten jest troszkę podobny psychicznie do Hejty’ego.
Oprócz nich, w książce pojawia się plejada innych interesujących i ważniejszych, jak choćby Devon i Airi lub mniej ważnych postaci. Autorka wykreowała ciekawy, dynamiczny świat, w którym czytelnicy znajdą miłość, nienawiść, walkę i śmierć.
Podoba mi się wykorzystanie Sylfów w literaturze i nadanie tym bezkształtnym istotom (żywiołakom znanym już od XV wieku i wspominanym przez Paracelsusa) ludzkich cech, zarówno psychicznych, jak i fizycznych (chciałbym być Sylfem i mieć taki potencjał seksualny jak Maczuga, który potrafił zaspokoić nawet najbardziej wymagającą kobietę). Ciekawostką jest to, że tylko wojownicze Sylfy męskiego gatunku charakteryzują się tą witalnością. Z tego też powodu książka przeznaczona jest dla nieco starszej młodzieży. Ponieważ nie wszystkie wątki zostały przez autorkę zakończone, z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy „Walki Sylfa”.
Lekturę tej książki, mimo drobnych niedociągnięć korektorskich, szczerze polecam.
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki L.J. McDonald dziękuję wydawnictwu Amber i Kwartalnikowi Fantastyczno-Kryminalnemu QFANT.
Korekta: Paulina Koźbiał
Książkę można kupić: TUTAJ.
Dodatkowe informacje
Autor: L.J. McDonald
Tytuł: Walka Sylfa
Data wydania: 2011
Wydawnictwo: Amber
Pozostałe dane: Liczba stron: 320
Wymiary: 130 x 205 mm
ISBN: 978-83-241-3969-9
Cykl: Sylph
Oprawa: miękka
Język: polski"
Recenzja jest mojego autorstwa i pochodzi ze strony http://www.qfant.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=3576:l-j-mcdonald-%E2%80%9Ewalka-sylfa%E2%80%9D
Comments